Opublikowany: 27/09/2024

Przemijająca niepamięć całkowita: Czynniki ryzyka i znaczenie obrazowania rezonansem magnetycznym w diagnostyce

Aktualnosci_985x69022.png

Podczas XXV Zjazdu Polskiego Towarzystwa Neurologicznego szczególną uwagę zwróciły dwa retrospektywne badania dotyczące przemijającej niepamięci całkowitej (TGA, transient global amnesia), rzadkiego, ale intrygującego zaburzenia neurologicznego. TGA charakteryzuje się nagłą i odwracalną utratą pamięci, głównie następczej, z zachowaniem innych funkcji poznawczych i bez towarzyszących ogniskowych objawów neurologicznych. Choć patomechanizm TGA pozostaje nieznany, w literaturze rozważa się różne hipotezy dotyczące jego etiologii, takie jak przejściowe niedokrwienie, zaburzenia przepływu żylnego, migrena czy napad padaczkowy. Oba przedstawione badania przyczyniły się do poszerzenia naszej wiedzy na temat tego zaburzenia, ze szczególnym uwzględnieniem zmian w obrazowaniu metodą dyfuzji (DWI) w hipokampach.

W Neurokurierze w wydaniu wrześniowym 2020 pisaliśmy o znaczeniu obrazowania DWI w TGA na podstawie publikacji Szabo i wsp. (link).

Pierwsze badanie, przeprowadzone przez zespół K. Czenczka i współpracowników, dotyczyło retrospektywnej analizy grupy pacjentów z rozpoznaną TGA, hospitalizowanych w Klinice Neurologii z Pododdziałem Leczenia Udaru Mózgu w Rzeszowie w latach 2017–2024. W badaniu uczestniczyło 117 pacjentów, z czego 74 stanowiły kobiety, a 23 mężczyźni. Celem badania była charakterystyka pacjentów pod kątem demograficznym, a także analiza czynników poprzedzających epizod TGA, chorób współistniejących oraz wyników badań obrazowych (MR, w tym DWI) i EEG.

Wyniki badania rzuciły nowe światło na czynniki poprzedzające oraz przebieg TGA. U prawie 40% pacjentów stwierdzono wzrost skurczowego ciśnienia tętniczego powyżej 160 mmHg jako główny czynnik poprzedzający epizod TGA. Zdecydowanie rzadziej czynnikiem wyzwalającym były silny stres (13,7%), intensywny ból (12%) czy aktywność fizyczna (9,4%). Nadciśnienie tętnicze okazało się najczęstszą chorobą współistniejącą (30%), a kolejną najczęstszą grupą były zaburzenia lipidowe (25%). Od autora badania dowiedzieliśmy się, że wymieniany w literaturze czynnik ryzyka wyzwalający wystąpienie TGA, jakim miałaby być ekspozycja na wodę, w szczególności na zimną wodę, nie pojawił się w badanej przez niego grupie.

Ciekawym aspektem badania były wyniki badań obrazowych MRI oraz EEG. MRI wykazało zmiany w hipokampach u 13% pacjentów, jednak autorzy sugerują, że czas wykonania badania miał duży wpływ na wykrywalność tych zmian (podobnie jak w poprzednich badaniach). Najwyższą czułość w wykrywaniu zmian w DWI stwierdzono, gdy badanie wykonano między 24 a 96 godziną od wystąpienia objawów. Z kolei badanie EEG wykazało u 40% pacjentów obfity rytm beta, co może sugerować dodatkowe mechanizmy patofizjologiczne, leżące u podstaw TGA, dotąd rzadko opisywane w literaturze. Stwierdzenie tego typu zmian w EEG może stanowić istotny punkt wyjścia do dalszych badań nad neurofizjologicznymi aspektami TGA, co mogłoby prowadzić do lepszego zrozumienia tego zjawiska.

Drugie badanie, prowadzone przez zespół M. Konopko, skupiło się na analizie pacjentów z TGA, u których w badaniu MRI z sekwencją DWI stwierdzono ogniska ograniczenia dyfuzji w hipokampach. W analizowanej grupie 90 pacjentów, u 68 wykonano badanie MR DWI, a u 6 z nich (8,8%) wykryto punktowe ogniska ograniczenia dyfuzji w obrębie jednego lub obu hipokampów. Co istotne, ogniska te były widoczne jedynie u kobiet, a średni wiek pacjentek wynosił 71 lat.

Analiza czasowa wykonania badania MRI wykazała, że kluczowe dla wykrycia zmian było wykonanie badania w odpowiednim przedziale czasowym. U czterech pacjentek zmiany w hipokampach wykryto, gdy MRI wykonano między 12 a 24 godziną od pojawienia się objawów TGA. U jednej pacjentki MRI wykonano po siedmiu dniach od wystąpienia objawów, a u kolejnej dopiero po miesiącu, co podkreśla, jak dynamiczne mogą być te zmiany w czasie oraz jak kluczowe może być wykonanie badania w odpowiednich ramach czasowych. Zmiany te były często niewidoczne w badaniu FLAIR, co wskazuje na szczególne znaczenie DWI w diagnostyce TGA.

Autorzy sugerują, że wykrycie ognisk ograniczenia dyfuzji może wskazywać na naczyniową etiologię TGA, choć nie wykluczono również mechanizmu związanego z obrzękiem cytotoksycznym. Naczyniowa etiologia byłaby zgodna z częstym występowaniem w tej grupie pacjentów czynników ryzyka sercowo-naczyniowego, takich jak nadciśnienie tętnicze. Co więcej, autorzy zwracają uwagę na fakt, że zmiany te mogą być łatwo przeoczone w standardowej diagnostyce obrazowej (autorzy podkreślają, że zmiany są punktowe), dlatego tak ważne jest, aby lekarze dokonujący oceny obrazów MRI DWI u pacjentów z TGA byli szczególnie czujni.

Wnioski z obu badań dostarczają ważnych informacji dotyczących mechanizmów patofizjologicznych TGA oraz sugerują potencjalne kierunki dalszych badań. Wzrost ciśnienia tętniczego jako czynnik poprzedzający epizody TGA, obecność punktowych ognisk ograniczenia dyfuzji w hipokampach u części pacjentów oraz charakterystyczne zmiany w EEG mogą sugerować, że TGA to schorzenie o złożonej i wieloczynnikowej etiologii. Odkrycie tych zmian w badaniach obrazowych sugeruje możliwość naczyniowego podłoża schorzenia, choć nie wyklucza innych mechanizmów, takich jak obrzęk cytotoksyczny. Niezależnie od przyczyny, dokładna ocena wyników MRI, szczególnie w sekwencji DWI, wydaje się kluczowa w diagnostyce TGA.

Podsumowując, oba badania podkreślają znaczenie obrazowania metodą DWI w diagnostyce TGA oraz wskazują na potrzebę dalszych badań, które mogłyby lepiej wyjaśnić mechanizmy patofizjologiczne tego schorzenia oraz pomóc w identyfikacji czynników ryzyka i optymalizacji postępowania diagnostycznego.

Źródło: XXV Zjazd PTN 11.09.2024–14.09.2024, B. (2024). XXV Zjazd Polskiego Towarzystwa Neurologicznego 11.09.2024–14.09.2024, Białystok, Streszczenia. Polski Przegląd Neurologiczny, 20(A).